Zauważyliście na pewno, że pokazało się na naszym osiedlu trochę więcej ptaków. Dużo radości „ptakolubom” sprawia pojawienie się wróbli i mazurków, które są pod ścisłą ochroną. Są tak samo pożyteczne jak jaskółki-jerzyki.
Wróble zjadają nasiona dzikich roślin – szczawiu, gwiazdnicy, innych ziół, i nasion traw. Ta zwiększona liczba tych sympatycznych ptaszków jest efektem m.in. nie koszenia traw oraz zmniejszenia populacji srok, które polują na wróbelki bo są ptasimi drapieżnikami.
Z kolei jaskółki- jerzyki zajadają się w locie komarami – potrafią wyłapać ok. 20.000 szt.
i muszkami, które są dla nas uciążliwe. Zadomowiły się też sikorki -bogatki,które skutecznie polują na owady, jaja owadów i larw lub poczwarki owadów. Takie „towarzystwo” bywa dla nas uciążliwe a tu proszę, sikorki nas od tego uwalniają.
Każdy ptak ma coś do zrobienia w naszym środowisku. Pięknie wyglądają wiosną młode szpaki. Chodzą grupami i polując na ziemi uwalniają nas od różnych mało sympatycznych owadów i robaków. Oczywiście znane są z zamiłowania do owoców. Wiedzieliście o tym?
Warto trochę ułatwić tym naszym sprzymierzeńcom życie. Będziemy się starać o zrobienie paru domków dla jaskółek, sikorki chętnie gnieżdżą się w otworach pod balkonami lub opuszczonych dziuplach. Nie przeganiajmy ich.
Natomiast da się zauważyć, że oganiamy się od gołębi. Generalnie nie lubimy ich za to, że są za blisko nas. Próbują zamieszkać wręcz na naszych balkonach a czasem nawet parapetach.
Moi mili – częściowo sami ponosimy konsekwencje swojego postępowania. Dokarmiamy gołębie na okrągło i to chlebem najczęściej. Przecież to jest trucizna dla ptaka. Poza tym rzecz najważniejsza. W okresie wiosna-lato-jesień w ogóle NIE dokarmiamy ptaków. Jest sporo pokarmu naturalnego. Dokarmianie gołębi sprawia, że one zatracają swój naturalny instynkt, czekają na dokarmianie przez człowieka i obsiadają miejsca, w których spodziewają się karmiciela. Tym samym częściowo oswojone sprawiają problem.
Na naszym osiedlu jest dużo jeży. Są pod ścisłą ochroną i są tak samo pożyteczne jak pszczoły.
Będziemy się starać zapewnić – jeżom miejsca do zimowania – a pszczołom rośliny miododajne.
Jeżeli spotkasz jeża na jezdni nie chwytaj go gołymi rękami, jeśli przypadkiem masz reklamówkę to go owiń i przenieś na najbliższy trawnik,by nie został przejechany przez samochód.
Nie zabijaj pszczoły bo one są dla ludzi bardzo ważne.Nie możemy dopuścić do wyginięcia tych stworzeń.
Przyłączysz się?
Pozdrawiam Was miodowo i wesoło
Lidia – mieszkanka osiedla Centrum-przyjaciel przyrody
zdjęcia freepik.com