Uwaga idzie jeż!

Na poboczach  kilku ulic w Załężu oraz na innych naszych osiedlach pojawiły się  ręcznie namalowane żółte tabliczki ostrzegawcze z napisem- „Uwaga  Jeże.” To efekt akcji społecznej zainicjowanej w Mysłowicach przez jednego z mieszkańców tego miasta, który w ten sposób postanowił zwrócić uwagę na dużą liczbę  jeży co roku ginących pod kołami samochodów. Dzięki wpisom na Facebooku pomysł kampanii szybko rozpowszechnił się w innych miastach  i żółte tabliczki pojawiły się w  m.in. Katowicach, Sosnowcu  a także poza granicami województwa.

 Zdaniem leśników z nadleśnictwa Katowice oraz  pracowników mikołowskiego pogotowia dla zwierząt tego rodzaju akcja szczególnie ważna jest właśnie teraz. Początek wiosny to okres, kiedy jeże są szczególnie rozkojarzone i nieostrożne – ze względu na trwające gody.

Wiele par jeży wychodzi na ciepłe o tej porze  ulice. Na Muchowcu para jeży przez godzinę tkwiła na środku skrzyżowania – przed skrętem w lewo, w kierunku parkingu znajdującego się przy trasie rolkarsko-rowerowej. Zwierzęta były tak zaaferowane sobą, że nie zwracały uwagi na nadjeżdżający samochód. Trzeba było zatrzymać auta i przenieść je na trawę.

Leśnicy apelują- nie ruszajmy, nie ingerujmy w przyrodę, nawet w taką, która jest w mieście. Możemy reagować tylko wtedy, gdy widzimy jeża bardzo aktywnego. Teraz będzie ciepło, samo południe, gorąco, a jeż chodzi -to  coś jest nie tak. Jeśli zaś znajdziemy  jeża na jakiejś ruchliwej drodze możemy oczywiście pomóc, mu  przenosząc go jak najszybciej, zabierając go z tej drogi. Starajmy się nie robić tego gołymi rękami. Mimo wszystko jeż też potrafi ugryźć, a jego kolce są bardzo ostre. Można też delikatnie, jak już się zwinie w kulkę, jakimś patyczkiem przesuwać, kulać, żeby go usunąć z  jezdni, bo uratujemy mu w ten sposób życie

Te żółte tabliczki, mogą wpłynąć na to, żeby ludzie zwrócili uwagę, że jeże są blisko nas i w dodatku są bardzo pożyteczne. Zjadają olbrzymie ilości owadów, gryzoni. Z owoców typu jabłko korzysta bardzo rzadko, prawie że wcale, tak że generalnie obraz jeża z jabłkiem na kolcach to bardziej bajkowy wizerunek – dodaje Jacek Wąsiński z leśnego pogotowia dla zwierząt w Mikołowie.

fot.pixabay